EmocjeRóżne spostrzeganie osób

Różne spostrzeganie osób

Wszyscy zgadzamy się, że posiadanie bliskich przyjaciół i kolegów jest bardzo ważne. A co z bardziej przypadkowymi znajomościami? Czy to ważne, aby być dobrze odebranym przez ludzi, których spotykamy po raz pierwszy? Wydaje się że tak.

Zastanówmy się, dlaczego jednych znajomych lubimy bardziej niż innych. Podobieństwo innych osób do nas, ich pożądane cechy, stosunek do nas mogą wpłynąć na to, czy będziemy je lubić. W całym swoim życiu mamy szansę spotkać i nawiązać kontakty jedynie z minimalnym procentem osób zamieszkujących nasza planetę. Tak więc nie zdziwi nas fakt, że jedną z najprostszych determinant atrakcyjności interpersonalnej jest bliskość – czasami nazywana czystością kontaktów. Osoby, które przypadkowo są tymi, z którymi najczęściej się spotykamy i nawiązujemy kontakty, mają największe szanse zostać naszymi przyjaciółmi i ukochanymi.

Bliskość nie jest oczywiście jedynym wyznacznikiem tego, jak bardzo kogoś lubimy. Czasami, kiedy spotykamy jakąś osobę po raz pierwszy, zaczynamy ją natychmiast lubić bądź nie lubić – i to nawet wtedy, gdy niewiele o niej wiemy. Dlaczego? Jedyne, co znamy, gdy widzimy kogoś pierwszy raz, to jej wygląd. A więc, jaki jest wpływ atrakcyjności fizycznej na nasze pierwsze wrażenie o danej osobie? Większość z nas byłaby niezadowolona z sugestii, że piękno fizyczne odgrywa główną rolę w naszych sympatiach i antypatiach. Nie chcemy myśleć o sobie, że jesteśmy na tyle powierzchowni, aby lubić osoby ładne lub przystojne bardziej niż osoby nieatrakcyjne. Sądzimy, że o naszym stosunku do innych winien decydować charakter i osobowość. Wolimy myśleć, że wygląd zewnętrzny nie ma znaczenia….Ale czy rzeczywiście? Badania wykazują, że to czy lubimy daną osobę wpływa na to, jak bardzo wydaje nam się ona atrakcyjna fizycznie – działa tu często tzw. efekt pierwszego wrażenia.

Specjaliści z zakresu nauk społecznych podają różne definicje „uprzedzenia”. Formalnie istnieją uprzedzenia pozytywne i negatywne. Codziennie mamy do czynienia z różnymi ludźmi – mężczyznami, kobietami, ludźmi w różnym wieku, różnej rasy czy narodowości. Nasze przyjęte zawczasu sądy o tym, jacy oni są, często wpływają na nasze zachowania, których przede wszystkim oczekiwaliśmy. Na przykład wyobraźmy sobie, że ty i ja nigdy dotąd się nie spotkaliśmy, lecz jakiś wspólny znajomy ostrzegł mnie, że jesteś człowiekiem chłodnym, powściągliwym i zachowującym się z rezerwą. Kiedy się w końcu spotkamy, prawdopodobnie będę się trzymała na dystans, zachowując się ozięble. Przypuśćmy, że w rzeczywistości jesteś na ogół serdeczny i otwarty. Moje zachowanie nie dałoby ci sposobności pokazać mi, jakim serdecznym i otwartym człowiekiem naprawdę jesteś. Reagując na moje zachowanie, przypuszczalnie traktowałbyś mnie z rezerwą i moje oczekiwania, że nie jesteś serdecznym, przyjaznym człowiekiem, znalazłyby potwierdzenie. Jest to tylko jedna z wielu sytuacji, w których „przekonanie stwarza rzeczywistość”. Gdy uznajemy błędne przekonania czy stereotypy dotyczące innych ludzi, nasze reakcje na ich osobę często powodują, że zachowują się oni w sposób potwierdzający te błędne przekonania. Jeśli ludzie uznają stereotypy, według których kobiety nie umieją prowadzić dobrze samochodu, to mogą traktować kobiety w taki sposób, jakby to było prawdą, i mimowolnie wywoływać zachowania czy cechy skojarzone z tymi stereotypami. „No, właśnie”, mówią wtedy do siebie, „od początku miałem co do tego rację”.

Nie oceniajmy ludzi po wyglądzie i pierwszym wrażeniu jakie na nas wywołują, a także po opinii innych ludzi, bo często jest ona negatywna i mylna.

Dopiero dłuższy kontakt z człowiekiem i rozmowa pozwalają na tworzenie wartościowych i długotrwałych relacji interpersonalnych.

 

Źródło:

  1. Elliot Aronson, Timothy D. Wilson, Robin M. Akert- „Psychologia społeczna. Serce i umysł”.
  2. Elliot Aronson- „ Człowiek istota społeczna”

 

Opracowała- mgr Iwona Sumara-Dul- pedagog

Najnowsze

Więcej artykułów